„Jestem jednym
wielkim pragnieniem”. Te słowa wyrażają głęboką prawdę o Tobie i o mnie. Bardzo
dobrze obrazują stan naszego wnętrza. W świecie, tak wiele podejmowanego trudu.
Nieustanne próby, aby doznać ulgi i spełnienia pragnień. Na tym egzystencjalnym
doświadczeniu „głodu i pragnienia” bazuje cała filozofia reklamy. Kolejne
produkty, które wdzięczą się swą zdolnością zaspokajania naszych potrzeb. Ileż
energii zużytej, aby poczuć wymarzone ukojenie. Niestety, cała ta bieganina
często przypomina pogoń za wiatrem. Dlaczego tak się dzieje?
Odpowiedź jest
tylko jedna. Bóg stworzył serce człowieka na miarę swej Boskiej
Nieskończoności. I tylko On jest w stanie całkowicie zaspokoić
bezgraniczny głód i pragnienie. Nic innego. Bóg najpełniej jest obecny w
Eucharystii pod postacią chleba i wina. Przychodzi jako Dar Życia w swoim Ciele
i w swojej Krwi. Jezus Chrystus mówi do nas z miłością: „Jeżeli nie będziecie
spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi jego, nie będziecie
mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a
Krew moja jest prawdziwym napojem” (J 6, 53-55).
Słowa Jezusa są
wyraziste i jednoznaczne. Bez Jego Ciała i Krwi człowiek duchowo umiera. Jego
Ciało i Krew dają życie. Nie jest to tylko pewna metafora. Chodzi o
rzeczywiste karmienie się Ciałem i Krwią Jezusa Chrystusa. Jest to możliwe
tylko dzięki Eucharystii. Kto nie uczestniczy w tym darze, odcina się od
życiodajnego źródła. Kto przyjmuje Pana z wiarą, otwiera się na najdoskonalszy
pokarm i napój na życie wieczne.
Bezcenną
możliwością karmienia się Jezusem Eucharystycznym jest także błogosławieństwo
Najświętszym Sakramentem. Istota błogosławieństwa polega na tym, że Bóg
przenika swoją obecnością i obdarza wszelakim dobrem. Błogosławieństwo ma
szczególną moc, gdy łaski płyną od Jezusa obecnego w Eucharystycznym Ciele.
Boże Życie przenika nasze życie, które w ten sposób karmione jest Pokarmem na
życie doczesne i wieczne.
W Eremie Maryi
„Brama Nieba”, gdzie powstają te skromne teksty, codziennie o 22.30 udzielane
jest błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. W malutkiej eremowej kaplicy
św. Brunona Kartuza, eremita bierze monstrancję z Jezusem Eucharystycznym i z
głębi serca błogosławi powoli „na cztery strony świata”. Strumień Bożego Życia
płynie do każdego, kto otwiera swe serce. Wartość błogosławieństwa jest
dokładnie taka sama, jak np. na zakończenie Mszy Świętej z błogosławieństwem
Najświętszym Sakramentem. Brak fizycznej obecności w kaplicy w niczym nie
osłabia mocy udzielanej łaski. Przestrzeń nie stanowi przeszkody dla działania
Zmartwychwstałego Pana. Liczy się tylko postawa serca. Istotny jest poziom
ufnego i szczerego zwrócenia się do Eucharystycznego Słońca, promieniującego
Nieskończoną Miłością.
Dlatego warto o
22.30 chwilę autentycznie zatrzymać się i otworzyć całego siebie na
błogosławiące promienie Jezusa Eucharystycznego. Jezus przekracza ograniczenia
przestrzeni i przychodzi z darem życia. Jeśli ktoś idzie wcześniej spać, można
przed zaśnięciem wzbudzić intencję przyjęcia tego błogosławieństwa.
Oczami wyobraźni
można ujrzeć Kaplicę, aby jeszcze pełniej otworzyć się na płynącą stąd Moc
Zmartwychwstałego. Każde indywidualne błogosławieństwo niesie w sobie konkretne
łaski. Jest taką bezcenną świętą kroplą, która zaspokaja nasze pragnienie.
Wspaniale, jeśli ktoś przyjmuje te krople codziennie. W życiu duchowym bardzo
ważna jest cierpliwa wierność. Codzienna kropla takiego Błogosławieństwa
sprawia, że nasza dusza doznaje dogłębnej, świętej przemiany.
Jezu Chryste
Zmartwychwstały, Odwieczne Słońce. Niech Promienie Twego Błogosławieństwa do
głębi nas przenikają. Niech wypełniają nas Boskim Życiem i dają kojące
zaspokojenie.
19 kwietnia 2013 (J 6, 52-59)
Kaplica św.Brunona Kartuza
Erem Maryi "Brama Nieba"
Erem Maryi "Brama Nieba"