Wiedza i wiara


Życie to nieustanne zmaganie. Wiedza na pewien czas może wystarczyć. W pewnym jednak momencie pojawia się konieczność wiary. Bez wiary popadniemy w poczucie absurdu lub w naiwne sposoby tłumaczenia świata. Wiara otwiera całkiem nowy horyzont nadziei. Rozumem możemy dostrzec i odważnie wyrazić w słowach ogrom absurdów tkwiących w codzienności. To chroni przed cukierkowatym, odrealnionym postrzeganiem świata. Nie zakładamy wówczas różowych okularów. Taki realizm grozi jednak doświadczeniem beznadziei.

             Natomiast wiara wskazuje na sens, którego autorem jest sam Bóg. Wiara pomaga przetrwać trudne chwile, gdy wszystko jawi się w ciemnych kolorach. Po chwilach kryzysu rozum zaczyna powoli dostrzegać sens w miejscach, gdzie wcześniej mieliśmy wrażenie, że istnieje tylko chaos. Gdy jednak naprawdę było coś bezsensownego, to z pomocą wiary rozum dostrzeże drogę przywracania sensu. 

Niech wiara i rozum będą jak dwa skrzydła ptaka. Jedno skrzydło do lotu nie wystarczy. Mając dwa skrzydła, szybujmy po przestrzeniach  życia…

3 lipca 2013 (J 20, 24-29)