Dobro z pomocą Niepokalanego Serca Maryi



Zasada „podwójnego dobra”. Bardzo ważna zasada. Może uchronić przed wielkimi stratami i umożliwić jeszcze większe zyski. Jest pomocna w zakresie spraw materialnych, ale najważniejsze znaczenie ma w świecie duchowym.  Na czym polega?

Otóż w życiu doświadczamy nieustannie różnorakiej dobroci. Konkretne słowa i gesty ze strony ludzi, którzy obdarzają nas życzliwością, a nawet serdeczną miłością. Oczywiście największym Darczyńcą jest sam Bóg. W tym obdarowaniu otrzymujemy najpierw "pierwsze dobro”. Jest to w rzeczywistości przedsmak późniejszego „drugiego dobra”. Pułapka polega na tym, że obdarowany człowiek zapomina o wyrażeniu wdzięczności. To powoduje utratę większego dobra. Jeśli serce potrafi powiedzieć „dziękuję”, wówczas następuje obdarowanie drugim, większym dobrem. 

                Cały proces wyraźnie widać w ewangelicznym epizodzie, gdy Jezus uzdrawia dziesięciu trędowatych (por. Łk 17, 11-19). Każdy z nich doświadczył oczyszczenia. Konkretnie mogli ujrzeć, że powykręcane i rozpadające się ciało przybrało na nowo piękny wygląd. To pierwsze dobro, którego doświadczyli. Niestety dziewięciu nie miało już potem serdecznego odruchu serca, aby wrócić i podziękować. Zapomnieli o dobroczyńcy. Nie oddali chwały Bogu. W konsekwencji w ich przypadku wszystko skończyło się jedynie na uzdrowieniu ciała. 

Zupełnie inaczej sytuacja przebiegła u dziesiątego. Gdy zorientował się, że został uleczony, wrócił do Jezusa „chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu”. Piękna postawa, ujawniająca głęboką wdzięczność serca wobec Boga i człowieka. Owocem tej zdolności dostrzeżenia otrzymanego daru stały się słowa Jezusa: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”. To oznacza, że ów pokorny człowiek został obdarzony jeszcze większym darem w postaci uzdrowienia duszy. Zrealizował się cały zamysł Boży, gdyż sensem uzdrowienia ciała było ostatecznie uzdrowienie duszy. 

             Tak więc zasada „podwójnego dobra” uwrażliwia, aby nie zatrzymać się bezmyślnie i egoistycznie na pierwszym otrzymanym dobru. Jest to bowiem dopiero swoisty wstęp. Brak szczerej wdzięczności spowoduje utratę czegoś cennego, co było zaplanowane na później. Przykładem tego są np. sytuacje szybkiego podjęcia współżycia seksualnego, co utrudnia późniejsze odkrycie głębszych wymiarów miłości. Gdy z kolei otrzymane dobro zostanie potraktowane właściwie, wtedy stanowi świetny wstęp do dalszego obdarowania. W tej prawidłowej postawie bardzo ważne są: oddanie chwały Bogu, pamięć o obdarzającym człowieku, wdzięczność w sercu. Te zachowania umożliwią prawidłową kontynuację życiowej drogi, co pozwoli na uzyskanie jeszcze większego życiowego daru. Na przykład osoby podejmujące czystość przedmałżeńską, mogą potem uzyskać kolejny wielki dar w postaci głębokiej miłości duchowej, w którą wpisze się także współżycie seksualne na o wiele wyższym poziomie doznań. 

                Aby nasze serce potrafiło promieniować wdzięcznością, warto zaczerpnąć inspirację z dzisiejszego Uroczystego Aktu oddania ludzkości Niepokalanemu Sercu Maryi. Ten akt papieża Franciszka jest znakiem ufnego posłuszeństwa, gdyż Maryja prosiła o oddanie się Jej Niepokalanemu Sercu w objawieniach fatimskich w 1917 roku. Jednocześnie każdy z nas jest zaproszony, aby zawierzyć swe serce Maryi. Głęboki sens takiego indywidualnego aktu polega na zaproszeniu Maryi do swego życia. Wspaniale uczynił to bł. Jan Paweł II, "człowiek dialogu", o którym dziś szczególnie pamiętamy w ramach XIII Dnia Papieskiego. Przyjęte przez Papieża  zawołanie „Totus Tuus” (Cały Twój) oznaczało u niego całkowite poddanie swego serca sercu Maryi. 

Takie poddanie się sprawia, że Niepokalane Serce Maryi może wypraszać nam łaski, dzięki którym nasze serce wypełnia się wdzięczną Miłością i Mądrością. Zarazem zyskujemy ochronę przed różnymi niebezpieczeństwami i pułapkami ze strony szatana. Niech przykład św. Jana Pawła II pomaga każdemu z nas otworzyć swe serce na Niepokalane Serce Maryi. Niech wstawiennictwo Niepokalanej Orędowniczki pomoże naszym sercom jak najpełniej zjednoczyć się z hojnym w dobroć Najświętszym Sercem Jezusa…

13 października 2013 (Łk 17, 11-19)