Radosne Adwentowe Oczekiwanie



Słowa nie zdołają tego wyrazić… Niepowtarzalny świat przeżyć matki oczekującej dziecka; w stanie błogosławionym. Wiele zwykłej aktywności stopniowo ustaje. Rozpoczyna się czas nasłuchiwania i przygotowania do narodzin dziecka. Tak wiele nowego trudu zaczyna przenikać codzienność. Ale nie oznacza to smutku; radość sukcesywnie narasta. Wszak wkrótce ma przyjść na świat nowe życie. Upragnione, wytęsknione, oczekiwane…

Ten wzruszający obraz matki w stanie błogosławionym pomaga lepiej uchwycić istotę rozpoczynającego się adwentowego czasu. Adwent jest czasem radosnego oczekiwania, które wyzwala nowe pokłady nadziei. Nadzieja zaś jest głębokim wewnętrznym przekonaniem, że nadejdzie nowa rzeczywistość. Dokona się wyzwolenie z przeżywanego niespełnienia i udręczenia. Ta nowa rzeczywistość nie oznacza w sposób konieczny zmiany zewnętrznej sytuacji życia. Najważniejsze jest nowe spojrzenie na to wszystko, co nas dotychczas otaczało. Źródłem tej przemiany jest Boże Dziecię, które w Jezusie przychodzi jako Zbawiciel. 

W tajemnicy adwentu pięknie widać, że sens życia nie redukuje się do ascetycznego wysiłku, poprzez który mam sam sobie zapewnić wyższą jakość życia. Takie podejście, nawet przy największych ofiarach, jest sprzeczne z logiką adwentowego oczekiwania. Matka w stanie błogosławionym podejmuje wysiłek nie na zasadzie samodzielnego stworzenia czegoś nowego. Jest to rzeczywista ofiara, która jednak polega na przyjęciu daru otrzymanego od Boga. Podobnie adwent; jest to zaproszenie, aby na nowo i jeszcze pełniej otworzyć się na Boga, który pragnie nas zbawić. Staje się to możliwe poprzez postawę życiowego zatrzymania i zasłuchania w bicie serca wewnętrznego świata i zarazem otaczającego zewnętrznego świata. Wówczas Istnienie Boga stanie się bardziej wyczuwalne. Zamiast smutku osamotnienia, radość Obecności. Realnie nadchodzi bowiem Zbawiciel. 

Radosne oczekiwanie ma w adwencie podwójny sens. Z jednej strony stanowi przygotowanie do uroczystości Bożego Narodzenia. Boże Narodzenie zaś jest żywą pamiątką pierwszego przyjścia Syna Bożego do ludzkości. Syn Boży prawdziwie stał się człowiekiem i jako Jezus Chrystus zamieszkał pośród nas. Pamiątka ma tutaj znaczenie biblijne. Nie jest więc tylko pewnym przypomnieniem faktu z przeszłości. Pamiątka oznacza tutaj uczestniczenie w rzeczywistości, która realnie na nowo się dokonuje i uobecnia. 

Dlatego adwent jest przygotowaniem do rzeczywistych Narodzin Jezusa Chrystusa, które po raz kolejny ukażą swój blask. Występuje tutaj głębokie zanurzenie w pierwszym przyjściu Boga do rodzaju ludzkiego. Dokonało się ono i dokonuje poprzez Tajemnicę Wcielenia Boga, który stał się w Jezusie Chrystusie człowiekiem. 

Ale to jeszcze nie wszystko. Adwent posiada bowiem także  jeszcze jeden głęboki sens. Jest to okres, w którym poprzez przypomnienie pierwszego przyjścia, nasze spojrzenia kierujemy ku powtórnemu nadejściu Syna Bożego na końcu czasów. Okres adwentu jest więc także oczekiwaniem na koniec doczesnej rzeczywistości, po czym nastąpi wejście w zupełnie nowy wieczny świat. W tym świetle Jezus Chrystus wielokrotnie wskazuje na potrzebę czuwania. „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (Mt 24, 42). Doczesny świat nie może spowodować ślepoty i ociężałości, które zamkną człowieka na Wieczność. Zbawiciel powtórnie nadejdzie  i warto  jak najlepiej się przygotować. Ale i tym razem nie należy się smucić i trwożyć. To powtórne nadejście jest radosną perspektywą pełnego ujrzenia Boga „twarzą w Twarz”. Głęboka tęsknota za absolutnym szczęściem wreszcie będzie mogła się spełnić poprzez Szczęście pełnego zjednoczenia z Bogiem i w Bogu z ludźmi. 

Tak więc zarówno ze względu na przygotowanie do Bożego Narodzenia, jak i z powodu Ostatecznego Przyjścia Syna Bożego, adwent jest czasem radosnego oczekiwania. To zaproszenie dla nas, aby zwolnić tempo i pełniej otworzyć swe serce na Jezusa Chrystusa. Panie, za wstawiennictwem Maryi, Ty sam prowadź nas przez kolejne dni tego radosnego czasu adwentowego oczekiwania… 


1 grudnia  2013 (Mt 24, 37-44)