Maryja ... Królowa Polski


Maryja jest Królową Polski. Świętujemy tę głęboką prawdę. Nie chodzi jedynie o jakąś teoretyczną abstrakcję. Jest to nawiązanie do konkretnych wydarzeń i postaw życiowych. U źródeł jest wzruszająca biblijna scena, gdy Jezus z krzyża pozostawia swój Testament. Wskazuje Maryi na swego ucznia: „Niewiasto, oto syn Twój”. Uczniowi zaś ukazuje Maryję jako Matkę: „Oto Matka twoja”(por. J 19, 25-27). Kilkanaście wieków później, 1 kwietnia 1656 roku, król Jan Kazimierz podejmuje to ewangeliczne przesłanie i specjalnym aktem powierza Polskę opiece Maryi. 

Spoglądając na te dwa wydarzenia, uderza pozorny paradoks. Oto stojąca pod krzyżem kobieta narodowości żydowskiej staje się Matką i Królową Polski. Gdy przypatrzeć się jednak głębiej, nic dziwnego. Swoim nauczaniem i życiową postawą szczególnie wyraziście pomaga nam to zrozumieć bł. Jan Paweł II. Całe swe życie zawierzył Maryi, która była dla Niego prawdziwie Mistrzynią. I cóż ciekawego tu widać? Otóż na wzór Maryi, zachowując oczywiste proporcje, Jan Paweł II będąc obywatelem narodowości polskiej, stał się prawdziwie duchowym ojcem wielu narodów. Samo bycie papieżem do tego nie wystarczyło. Bezcenne jest tu Maryjne rozumienie papieskiej misji. 

Jan Paweł II genialnie połączył dwie prawdy. Z jednej strony niezmiennie w czasie pontyfikatu akcentował swe polskie korzenie. Niczego nie ukrywał, lecz prawdziwe był dumny, że jest synem narodu polskiego. Podobnie jak Maryja, która jako Żydówka wiernie wypełniała to wszystko, co stanowiło o tożsamości żydowskiej. Jednocześnie Jan Paweł II z wielką miłością szanował i kochał każdy naród. Znamiennym tego wyrazem stał się konsekwentnie realizowany przez niego gest całowania ziemi narodu lub państwa, do którego przybywał. W tej perspektywie niejako niknęła narodowa tożsamość, a promieniowała uniwersalna tożsamość bycia uczniem Jezusa Chrystusa. Podobnie jak Maryja, która jest Królową Polski nie jako Żydówka, lecz jako Matka Jezusa Chrystusa. 

Niezbadane wyroki Boże! Maryja mogła przecież być zupełnie innej narodowości. Podobnie jak papieże mogą wywodzić się z różnych narodów. Dlaczego papież Polak, Niemiec, Argentyńczyk, Włoch? Bóg jeden raczy wiedzieć! Z pomocą Jana Pawła II, Maryja uczy nas zdrowego patriotyzmu. Jest naszą nauczycielką bycia Polką i Polakiem! A jaki jest owoc tego nauczania? 

Otóż prawdziwy patriota nie jest nacjonalistą, który poniża inne narody i z lekceważeniem odnosi się do nich jako „gorszych”. Jednocześnie nie jest kosmopolitą, który z poczuciem wyższości określa się mianem obywatela świata lub Europy, zapominając o swych narodowych korzeniach. Patriota kocha swój naród. Dziękuje Bogu za tę narodową rodzinę, z której się wywodzi. Jednocześnie świadectwem autentyzmu tej postawy staje się miłość wobec innych narodów. Miłość, która wyraża się poprzez szacunek i otwarcie na partnerski dialog. Dziękujmy Bogu za bycie Polakiem. Zarówno w ojczyźnie, jak i na obczyźnie. Jednocześnie otwierajmy się na bogactwo innych narodów. Jako Polacy i chrześcijanie, bądźmy gorącymi zwolennikami budowania europejskiego domu i światowej jedności, na ewangelicznych zasadach.  

Maryja jest Królową Polski, czyli jest także Królową mnie i Ciebie jako Polki i Polaka. Maryjo, pomagaj  coraz bardziej kochać Polskę jako naród i państwo. Dziękuję, że mogę być aktualnie chrześcijańskim eremitą właśnie na ziemi polskiej. Zarazem proszę Cię, Panie, o jak najbardziej otwarte serce na każdy naród, który powołałeś do istnienia. Daj, abym w Żydach, Szwajcarach, Rosjanach, Niemcach i przedstawicielach wszystkich innych narodów jak najpełniej dostrzegał siostry i braci na ziemskiej drodze wspólnego zdążania do Nieba. 

Św. Janie Pawle II, wspieraj nas na tej Maryjnej czyli chrześcijańskiej drodze bycia Polką i Polakiem. Maryjo, Królowo Polski, módl się za nami.

3 maja 2013 (J 19, 25-27)