Święci i gorąca linia Eremu z Niebem


Kim są święci? To nasi wielcy przyjaciele w Niebie. Pragną nam pomagać na drodze wiodącej do Wiecznej Szczęśliwości. W każdej przyjaźni bardzo ważna jest duchowa jedność, bliskość serc i wzajemna pamięć. To wszystko stanowi bezcenne wyznanie: „Dobrze, że jesteś!”. Tę  ewangeliczną prawdę miłości można  wyrażać poprzez proste, a zarazem z głębi serca płynące słowa i gesty.
Dlatego za każdym razem, gdy wchodzę z zewnątrz do Eremu Maryi „Brama Nieba”, odmawiam od razu w korytarzyku modlitwę „Ave Maria" ("Zdrowaś Maryjo”). To pokorna prośba, aby Maryja pomogła jak najlepiej przejść ze „świata” do ciszy i samotności pustelni. Jest to nawiązanie do wielowiekowej monastycznej i pustelniczej tradycji.  
Następnie przechodzę do Kaplicy św. Brunona Kartuza.  Najpierw wzrok kieruję na tabernakulum z Najświętszym Sakramentem i wypowiadam trzykrotnie: „Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen”. Potem w centrum pojawia się Święta Ikona Maryi Bramy Niebios, specjalnie przywieziona z Góry Athos w Grecji, gdzie została napisana przez czcigodnych mnichów, wielce rozmiłowanych w Matce Bożej. Tym razem wymawiam proste,  z serca płynące „Maryjo Bramo Niebios, módl się za nami”. Maryja „Portaitissa” czuwa nad Eremem. Nieziemski błysk w Jej oczach… do głębi przeszywający…
Po tej wymianie spojrzeń spoglądam na wizerunki, obrazujące obecność najukochańszych Świętych w Eremie. Wypowiadam następujące ufne i serdeczne prośby: „Św. Brunonie, módl się za nami”, „Św. Mikołaju, módl się za nami”, „Św. Charbelu, módl się za nami”, „Św. Teresko, módl się za nami”. To mój ukochany, przyjacielski „Święty Eremowy Kwartet”. Pod przewodnictwem Maryi, wszyscy troszczą się o Erem, ale zarazem każdy z tych Świętych ma swój szczególny obszar odpowiedzialności.
Dopowiedzmy, że w Eremie Maryi „Brama Nieba” są następujące zasadnicze pomieszczenia: Kaplica, rozmównica, cela. Tak więc św. Bruno jest patronem Kaplicy oraz szczególnie pomaga w przeżywaniu ciszy i samotności odosobnienia. Św. Mikołaj jest patronem rozmównicy; pomaga w pokucie, w rozmowach duchowych i w spowiedziach. Św. Charbel patronuje celi i niesie bezcenne wparcie na drodze modlitwy i w pisaniu naszych codziennych tekstów. Św. Tereska jest współodpowiedzialna za celę i czuwa nad harmonijnym łączeniem powołania kapłańskiego i pustelniczego. Ci Święci są niesamowici! Muszą się porządnie ze mną namęczyć… Ale na szczęście są bardzo wyrozumiali i mają prawdziwie anielską cierpliwość…
 Po imiennym wezwaniu wspomnianych Świętych następują kolejne prośby. „Wszyscy Aniołowie i Święci, módlcie się za nami”. Mam wtedy szczególnie w sercu Anioła Stróża, Anioła oddelegowanego do czuwania nad Eremem, Archanioła Michała, św. o. Pio, bł. Jana Pawła II, św. Faustynę, św. Edytę Stein, św. Pawła Pustelnika, św. Antoniego oraz świętych pustelników i filozofów. Jednocześnie sens tego wezwania polega na tym, aby otworzyć się na wsparcie ze strony wszystkich świętych ludzi i Aniołów. Na zakończenie spoglądam jeszcze raz na Ikonę Maryi, tym razem wzrok koncentrując na twarzy Dzieciątka Jezus, i wypowiadam trzykrotnie wezwanie: „Jezu ufam Tobie!”. Pustelnia ogałaca i porządnie mobilizuje, aby nieustannie rozniecać płomień Nadziei w Miłosierdzie Boże.
Każdy kto wchodzi do Eremu na duchową rozmowę lub do spowiedzi jest zaproszony, aby wspólnie  przejść cały ten cykl modlitewny. W ten sposób, za wstawiennictwem Świętych Patronów, utrzymujemy pomiędzy Eremem i Niebem gorącą linię… To naprawdę działa!
Ci, którzy już byli w Eremie, mogli całej tej modlitwy doświadczyć. Jednocześnie z serca dzielę się tą modlitwą, zachęcając do jej praktykowania w powiązaniu z wchodzeniem „z zewnątrz” do  „wewnątrz” Eremu Cyfrowego. To świetne wprowadzenie w lekturę zamieszczanych tu skromnych tekstów. Święci Patronowie z radością przyjdą nam z pomocą…

1 listopada  2013 (Mt 5, 1-12a)